Hearthstone: Heroes of Warcraft - Niedroga talia szamana

Przedstawiam Wam dziś kolejną stosunkowo niedrogą, a mocną i skuteczną talię w Hearthstone. Na jej czele stoi szaman Thrall, czyli postać posiadająca umiejętność przyzywania totemów. Właśnie one wraz z dużą ilością silnych i ciekawych zaklęć stanowią o sile tego decku.

Szaman do najpopularniejszych klas z pewnością nie należy, gra nim może więc zaskakiwać przeciwników, a to oczywiście dodatkowy plusik. Szamanem gra się specyficznie i dosyć trudno. Dlaczego?

Powodem tego jest wyjątkowa cecha wielu jego kart klasowych. Mowa tu oczywiście o przeciążeniu, a więc dodatkowym koszcie many, który ponosimy w następnej turze po zagraniu danej karty. Cecha ta sprawia, że niejednokrotnie zdarzyć się może sytuacja, w której zabraknie nam many na zagranie karty, którą w "normalnych" warunkach zagrać byśmy mogli. Umiejętne gospodarowanie zasobami many jest więc w przypadku Thralla o wiele ważniejsze i trudniejsze, aniżeli grając każdym innym bohaterem. Kluczowe jest przy tym, by jednocześnie starać się utrzymywać przewagę na stole, choćby w postaci niegroźnych z pozoru totemów. Pewnie to wszystko nie brzmi zbyt zachęcająco, jednakże wystarczy odrobina wprawy i to co na początku wydaje się trudne, później przychodzi już z łatwością (no, powiedzmy). Generalnie grać tą talią warto z jednego prostego powodu, jest ona niezwykle uniwersalna i skuteczna przeciw większości decków jakich możemy spodziewać się po przeciwnikach.


Więcej o taktyce grania omawianą talią dowiecie się oczywiście z filmów na moim kanale. Do szamana będę wracał regularnie i z pewnością nagram jeszcze wiele filmów z Thrallem w roli głównej. Co do samych kart oraz ich ewentualnych zamienników - zamiast Nożownika można przetestować Baśniowego Smoka, Kobolta Geomantę czy Żrący Bagienny Szlam, zamiast Yetiego - Licytatora z Gadżetonu, Rycerza Srebrnej Dłoni lub nawet Zbira Spółki Gitgeszeft. Żądzę Krwi zastąpić można mniej sytuacyjnym Zgładzicielem, Ragnarosa zaś... hmm... opcji jest naprawdę wiele, niegłupim pomysłem może być choćby Beztwarzowy Manipulator czy tańsza karta legendarna, np. Kairn, Sylwana lub Czarny Rycerz. Talia jest z pewnością wysoce uniwersalna oraz elastyczna.



W pewnym stopniu problemem tej talii jest niewielka możliwość doboru dodatkowych kart. Dwie sztuki gwarantują Lazurowe Smokowce (jeśli oczywiście dojdą nam na rękę) oraz jedną Totem Przypływu Many. Ów totemik może oczywiście dobierać nową kartę na koniec każdej naszej tury, trzeba mu jednak na to pozwolić czyli po prostu w dobrym momencie go wystawić, a następnie chronić przed krwiożerczym przeciwnikiem najdłużej jak tylko się da. Im więcej kart dobierze, tym większe są szanse na zwycięstwo.

Talia doczeka się zapewne kolejnych wersji, także zapraszam do subskrypcji mojego kanału YouTube oraz śledzenia tej playlisty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz