Hearthstone: Heroes of Warcraft - Talia maga na mechach

W drugim dodatku do Hearthstone pojawiło się wiele nowych kart, a to oczywiście oznacza możliwość budowania wielu nowych talii. Jedną z nich jest mag wykorzystujący wprowadzone przez Gobliny vs Gnomy mechy.

Z perspektywy czasu stwierdzić mogę, że robi to najlepiej, co oczywiście oznacza, że to właśnie dla Jainy złożymy najskuteczniejszy deck na mechach. Gram obecnie dwiema wersjami MechoMaga, jednakże w tym wpisie zajmę się jego starszym (i bardziej magicznym) wariantem.

Wspomnę jednak, że nowsza wersja talii w większym stopniu operuje na mechach (takie prawie MechoZoo), także jeśli ktoś jest ciekaw jej wyglądu to zapraszam na mój kanał YouTube, wszystkie linki znajdziecie oczywiście w tym wpisie.

MechoMag to talia agresywna i w taki właśnie sposób należy nią grać. Naszym celem nadrzędnym jest więc stosunkowo szybkie zdobycie ilościowej przewagi na stole oraz systematycznie uszczuplanie zdrowia wrogiego bohatera. Do kontroli stołu służą zaklęcia oraz okrzyk bojowy genialnego Goblina Grzmotnika (jeśli kontrolujesz Mecha, zadaj 4 pkt. obrażeń losowo rozdzielone pomiędzy wrogimi postaciami), stronnikami wymieniamy się tylko w wypadku gdy jest to konieczne lub to nam opłaca się najbardziej. Nie bez znaczenia są też niepozorne Części Zamienne, wykorzystane w odpowiednim momencie mogą odmienić losy całego pojedynku. Podobnie rzecz się ma w przypadku dwóch innych, niezwykle wyjątkowych kart - mowa tutaj o zaklęciu Echo Medivha (umieść na swojej ręce kopię każdego przyjaznego stronnika) oraz stronniku Mechano Wzmacniano (okrzyk bojowy: Twoi pozostali stronnicy otrzymują Furię Wichru, Prowokację lub Boską Tarczę - losowo). Jedną i drugą najlepiej jest rzucić w momencie gdy na stole posiadamy przynajmniej trzech stronników, chociaż oczywiście jest to zbyt daleko idące uproszczenie i zasadniczo to sytuacja na stole musi być wyznacznikiem sensu zagrania konkretnej karty, a do tego potrzeba doświadczenia i ogrania. Trening czyni mistrza, jak zawsze! :)


Tradycyjnie warto wyjaśnić co najlepiej jest mieć na ręce startowej. W przypadku decków agresywnych czasami wystarczy napisać, że cokolwiek w przedziale od 0 do 3 many... tutaj się to jednak nie sprawdzi. Jasne, w 99% przypadków wszystko kosztujące więcej niż 3 odrzucamy, jednak chodzi mi o to by spośród tych kilkunastu najtańszych kart wybrać te "odpowiednie". Wszystkich możliwych kombinacji oczywiście nie przedstawię i nie omówię, moim zamiarem jest jedynie zwrócenie uwagi na łączącą określone karty synergię w tym mechowo-magicznym galimatiasie. Przykładowo, mając na ręce Pocisk Lodu zostawiamy raczej Zmija Many, a nie Wihajmistrza czy Technika z Majsterkowa, ci najszybciej się przydadzą tylko jeśli mamy już inne mechy (najlepiej Naganiacza Mechów). Dążymy też do sytuacji by nie mieć na ręce samych trójek, lecz karty możliwe do zagrania w każdej z pierwszych tur. Zawsze, cokolwiek by się nie działo, zostawiamy Pocisk Lodu, a odrzucamy Tajemny Intelekt.



Jeśli zaś chodzi o to, co bym w tej talii wymienił, ewentualnie co by jeszcze mogło się w niej sprawdzić, to wspominam o tym w filmiku powyżej, zaś wersję opartą w większym stopniu na mechach przedstawiam tutaj. Zachęcam Was także do subskrypcji mojego kanału oraz śledzenia playlisty ze wszystkim deckami jakimi gram.

2 komentarze:

Sadi pisze...

Hej zapraszam Cię do wzięcia udziału w konkursie, gdzie możesz wygrać książkę Starcraft Punkt Krytyczny, grałeś starcrafta? Na bank musisz przeczytać książkę :D

Sadi pisze...

http://drunkpriest.blogspot.com/2015/06/konkurs-do-wygrania-ksiazka-starcraft.html link do konkursy i zasady znajdują się w notce :)

Prześlij komentarz