Hearthstone: Standard Deck - Tania talia tempo szamana

Po dodatku Przedwieczni Bogowie szaman odżył i znów jest grany. I choć otrzymał kilka świetnych kart to pozostał taki jakim był, gra się nim tak samo jak kiedyś. Trzeba liczyć manę, planować ruchy, czyścić stół... i czekać na dogodny moment do wyprowadzenia zabójczego ataku.

Narzędzi do takiego grania mu nie brakuje. Stare karciochy dopełniły nowe tworząc śmiertelnie niebezpieczną mieszankę. Znowu mogę grać swoją ulubioną klasą jak za starych dobrych czasów! :)

Unikalne dla szamana przeciążenie otrzymało wreszcie cechy pewnego rodzaju zasobu, którym możemy gospodarować wykorzystując karty wchodzące z nim w synergię. Dzięki temu overload już tak nie przeszkadza, można wokół niego zbudować talię i coś co zwykle było minusem kart szamana, zamienić teraz na plusy. Nie jest to proste, bywa ryzykowne, w ogólnym rozrachunku się jednak opłaca... warto przynajmniej spróbować.


Powyżej rozgrywam przykładowy pojedynek, opisuję poszczególne karty, charakterystykę talii oraz sposób prowadzenia nią gry. W materiale omawiam także optymalną "rękę startową" oraz zastanawiam się nad kartami, które mogłyby się w niej pojawić w miejsce kart, które można by z niej wyrzucić.


Talia doczeka się zapewne kolejnych wersji dlatego też zachęcam do subskrypcji mojego kanału YouTube oraz śledzenia playlisty ze wszystkim deckami jakimi gram.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz