Odpowiedź jest prosta - od dawna chciałem to zrobić ale brakowało mi odpowiednich kart. Tak więc Panie i Panowie, najbardziej upierdliwa talia w całej grze - Jaina Królowa Lodu, Mrożący Mag (wersja dla tych nieco ubogich)! ;P
Mimo, że ciągle nie posiadam w swojej kolekcji kluczowych Lodowych Bloków, talia w obecnym kształcie jest na tyle skuteczna, że mogę ją z czystym sumieniem pokazać i polecić. Jak tym grać? Cierpliwie :) To nie jest szybka talia, w zasadzie jest odwrotnie - czas pojedynku działa na naszą korzyć bo po prostu zwiększa nam szanse dobrania wszystkich odpowiednich kart. Do spowolnienia (i zirytowania) przeciwnika służą oczywiście takie zaklęcia jak Lustrzane Odbicie, Rozbłysk Mrozu, Stożek Zimna, Zamieć i Fala Płomieni, w trochę mniejszym stopniu Pocisk Lodu, Lodowa Lanca i Kula Ognia, którymi możemy przecież uderzyć wrogiego bohatera i pozbawić go życia w końcowym etapie gry. Najprostszy sposób na zwycięstwo to zagranie w 9 turze Alekstrazy, zredukowanie punktów zdrowia bohatera do 15, w kolejnej atak smoczycą za 8 i dobicie oponenta Pirowybuchem lub kombinacją wspomnianych w poprzednim zdaniu zaklęć. Doprowadzenie do takiej sytuacji, choć proste nie jest oraz wymaga wprawy (szczęścia trochę też) w grze tym deckiem, jest po części "ułatwione" obecnością w talii sporej liczby kart dobierających kolejne karty.
Co wyróżnia tę moją wersję od większości innych typu Freeze Mage? Oczywiście obecność legendarnego Arcymaga Antonidasa, który co ciekawe - często się tu sprawdza, choć być może na pierwszy rzut oka wydaje się być trochę z innej bajki. W praktyce jednak nietrudno rzucić go w jednej turze wraz z jakimś zaklęciem i tym samym dostać darmową Kulę Ognia. Jeśli tym zaklęciem będzie Lustrzane Odbicie, Rozbłysk Mrozu czy nawet sprytnie rzucony Pocisk Lodu lub Lodowa Lanca, to niewykluczone, że Antonidas w następnej turze będzie bezpieczny i uruchomi lawinę, którą powstrzymać jest szalenie trudno, co doskonale widać w filmie poniżej. W takim wypadku wpasowuję się więc w strategię gry tą talią - zebrać odpowiednie zaklęcia i wykończyć nimi wrogiego bohatera.
Na koniec warto wspomnieć jeszcze jakie karty najlepiej jest posiadać na ręce startowej. Wskażę w tym miejscu Młodsze Inżynier, Lustrzane Odbicia, Pociski Lodu i Akolitów Bólu. Osobiście lubię też bezpiecznie zatrzymać sobie zabójczą parę, czyli Proroka Zagłady i Rozbłysk Mrozu. Czasem wcześnie przydać się też może Kula Ognia, szczególnie grając przeciw druidowi.
Talia doczeka się zapewne kolejnych wersji, także jeśli chcesz być na bieżąco zapraszam do subskrypcji mojego kanału YouTube oraz śledzenia tej playlisty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz